Estrogenowa równowaga – dlaczego to klucz do skutecznej redukcji (i nie tylko)

W pracy z kobietami i mężczyznami zauważyłem jedną powtarzającą się zależność:

👉 Kiedy mimo dobrego treningu i sensownej diety ciało „stoi w miejscu”, warto zejść głębiej – na poziom hormonów.

Jednym z najczęstszych winowajców?

Zaburzona równowaga estrogenowa.

I nie, to nie jest temat wyłącznie kobiecy.

Wysoki poziom estrogenów, ich zaburzony metabolizm i dominacja względem innych hormonów może dotyczyć obu płci – tylko manifestuje się inaczej.

🧬 Estrogen – nie taki zły… o ile jest w równowadze

Estrogeny to grupa hormonów steroidowych odpowiedzialnych m.in. za:

regulację cyklu miesiączkowego i owulacji,

kontrolę metabolizmu tłuszczów,

gęstość kości,

nastrój i poziom energii,

libido i regenerację,

działanie układu odpornościowego.

Problem pojawia się wtedy, gdy ich poziom jest zbyt wysoki (lub zbyt niski) względem innych hormonów – np. progesteronu u kobiet czy testosteronu u mężczyzn.

🚨 Estrogendominacja – kiedy organizm zaczyna „kopać pod sobą dołki”

Estrogendominacja nie musi oznaczać, że estrogeny są wysokie „same w sobie”.

Czasem progesteron lub testosteron są zbyt nisko, co tworzy zaburzenie proporcji.

🔍 Typowe objawy u kobiet:

trudności z utratą tłuszczu, szczególnie w dolnych partiach ciała,

PMS, migreny, bolesne miesiączki,

wahania nastroju i niepokój,

zatrzymanie wody i obrzęki,

plamienia międzymiesiączkowe,

problemy z zajściem w ciążę.

🔍 Typowe objawy u mężczyzn:

zwiększona tkanka tłuszczowa (szczególnie klatka piersiowa i brzuch),

„miękka” sylwetka mimo treningów,

niskie libido i problemy z erekcją,

mgła mózgowa, obniżony nastrój,

tendencja do gromadzenia wody,

spadek testosteronu (często niezauważony klinicznie).

⚠️ Dlaczego estrogen może sabotować redukcję?

Nadmiar lub niewłaściwa detoksykacja estrogenów może prowadzić do:

Problem Efekt

Zatrzymanie wody „Waga nie rusza się z miejsca” mimo deficytu

Zwiększona insulinooporność Trudniej spalać tłuszcz i kontrolować apetyt

Nadmiar SHBG Wiąże wolny testosteron i utrudnia budowę mięśni

Rozregulowanie osi HPA Kortyzol rośnie, metabolizm zwalnia

Zahamowanie owulacji (kobiety) Spada progesteron, rośnie stan zapalny

Osłabienie libido i regeneracji Brak energii do treningów i progresji

W efekcie – masz wrażenie, że robisz wszystko dobrze, ale nic nie działa.

🌿 Co może zaburzać gospodarkę estrogenową?

Nadmierna masa ciała – tkanka tłuszczowa produkuje aromatazę → zwiększa konwersję testosteronu do estrogenu

Problemy z wątrobą – to ona odpowiada za metabolizm estrogenów

Dysbioza jelitowa – zaburzenia mikrobiomu mogą powodować reabsorpcję estrogenów

Ksenoestrogeny – BPA, ftalany, chemia domowa, kosmetyki – działają estrogennie

Stres i brak snu – kortyzol zaburza progesteron/testosteron, a także pośrednio estrogeny

Zbyt częste lub źle dobrane treningi – nadmiar cardio i brak regeneracji → zaburzenia osi hormonalnej

✅ Jak zadbać o równowagę estrogenową?

Dla obu płci:

Zadbaj o odpowiednią ilość snu i regeneracji (szczególnie głębokiej fazy snu)

Ogranicz kontakt z ksenoestrogenami (plastik, kosmetyki, środki czystości)

Wspieraj wątrobę i mikrobiom – warzywa krzyżowe, błonnik, chlorofil, probiotyki

Trenuj siłowo z głową – objętość, intensywność, progresja → tak; przemęczenie i cardio maraton – nie

Rozważ suplementację:

– DIM,

– wapń D-glukaran,

– cynk,

– NAC,

– cholina i inozytol

(oczywiście po indywidualnej analizie sytuacji)

🧠 Podsumowanie – hormonów nie da się „ominąć”

Jeśli Twoja redukcja utknęła.

Jeśli czujesz, że coś w ciele „nie gra”.

Jeśli temat płodności, cyklu lub libido wraca jak bumerang...

👉 Sprawdź, czy to nie kwestia zaburzeń estrogenowych.

Bo kiedy hormony nie są w równowadze – nawet najlepszy plan treningowy i dieta nie zadziałają tak, jak powinny.

Previous
Previous

Wrażliwość insulinowa – sekret, o którym nikt Ci nie powiedział (a który decyduje o redukcji i hormonach)

Next
Next

Hormon wzrostu – ukryty bohater Twojej redukcji i równowagi hormonalnej